Autor |
Wiadomość |
ahalinka
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 20:08, 15 Lis 2012 Temat postu: St. strz. Jan Gruszczyński, 30pSK - poszukiwanie mogiły |
|
|
Wczoraj zaznaczyłam w temacie "Boginia 8 września 1939roku - rozbicie 30pSK", że zwrócę się do Was z prośbą o pomoc w ustaleniu miejsca spoczynku poległego/zmarłego w Łodzi:
St. strz. GRUSZCZYŃSKI Jan
ur. Wilkanowo(pow. płocki), 26.VI.1915.
zm. w Łodzi 13.IX.1939.
W 1939r. ukończył szkołę podoficerską w 30 pSK:
Skan świadectwa ze źródła:
Bartosz Stefańczyk - Dziewanowscy i ich dwór w Gródkowie.pdf
Na podstawie wiedzy rodziny i ustaleń bratanka J. Gruszczyńskiego:
Poległy Bohater walczył w okolicach Brzezin(w Brzezinach?), tu został ranny i po kilku dniach przewieziony do szpitala w Łodzi. Prawdopodobnie już jako jeniec? Było to na krótko przed śmiercią - w ranę wdała się gangrena i ranny zmarł.
Tuż po wojnie rodzina Jana Gruszczyńskiego - po długich poszukiwaniach - odnalazła mogiłę na cmentarzu "Mania" w Łodzi. Została wykonana fotografia mogiły, której fragment zamieszczam:
To właśnie z tej tablicy epitafijnej - widocznej na zdjęciu - krewni poległego poznali datę jego śmierci - 13.IX.1939.
Widniała też prawidłowa data urodzenia - taka jak na świadectwie zamieszczonym powyżej.
W 2004r., bratanek żołnierza, przyjechał odwiedzić grób stryja i okazało się, że - po renowacji kwatery wojennej na cmentarzu przy ul. Solec "Mania" - mogiły w takim stanie już nie ma a nowe tablice epitafijne nie zawierają upamiętnienia st. strz. Jana Gruszczyńskiego!
Krewny znalazł miejsce z fotografii i ten dom widoczny na zdjęciu - fotografia bardzo pomogła w identyfikacji okolicy.
W księgach cmentarza pan Gruszczyński nie odnalazł stryja - brak takiego zapisu.
W innych publikowanych spisach poległy "trzydziestak" też nie jest wymieniony. Jest natomiast wymieniony poległy:
- kanonier Jan GRUSZCZYŃSKI z 8 pal(z Płocka), ur. 1915 - zm. 13.IX.1939 w Łodzi. Pochowany na Cm. Wojsk. w Łodzi - w kwaterze poległych żołnierzy września 1939 i jest tam upamiętniony na jednej z tablic epitafijnych:
Tabl. 3.:
[link widoczny dla zalogowanych]
Proszę o wszelką pomoc i konkretne rady co robić dalej...
Myślę, że nie można pochopnie przyjąć, że ci dwaj polegli to ta sama osoba.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Berjer
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:33, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wg mnie trzeba odnaleźć urząd, któremu podlega cmentarz a następnie kto projektował i finansował modernizację mogił wojennych z 1939 r. Do tego urzędu zwrócić się na piśmie z zapytaniem - na podstawie jakich dokumentów ustalono taki zapis na tablicy epitafijnej ? /prosić o odpowiedź na piśmie/.
Nie wiem jaki to może być urząd w Łodzi i jaki wydział. Pobieżnie przejrzałem strony internetowe Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Miasta Łodzi, ale nie znalazłem żadnej komórki zajmującej się opieką nad miejscami pamięci i grobami wojennymi.
U nas w Maz. Urz. Woj. zajmuje się tym Wydział Polityki Społecznej - jest specjalne wydzielone stanowisko a w Łodzi nie znalazłem.
Poza tym wg mojej wiedzy, Łódź nie leżała na szlaku bojowym 8 pal. Wycofywali się spod Mławy w kierunku Modlina i tam skapitulowali.
Świadectwo Szkoły Podoficerskiej 30 p.SK też nie jest dowodem,że st. strz. Jan Gruszczyński po ukończeniu tej szkoły służył w 30 p. SK. Mógł być skierowany do tej szkoły przez inną jednostkę i powrócił do niej po ukończeniu szkoły.
Czy rodzina poległego ma jakiś inny dowód, że służył w 30 p.SK ? Czy na starej tabliczce nagrobnej był napis o pułku ? bo z tego zdjęcia nie mogę nic odczytać.
Sprawa oczywiście nie jest łatwa i prosta. Ale myślę, że wyjaśnieniem powinna zająć się przed wszystkim rodzina - oczywiście jeżeli taka jest i jest zainteresowana.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz Nowak (W)
strzelec
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 2884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź-Wieluń
|
Wysłany: Pon 22:11, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Urząd Wojewódzki ma odpowiednią komórkę:
Cytat: | Oddział dziedzictwa kulturowego i ochrony pamięci narodowej
ul. Piotrkowska 104, 90-926 Łódź
pok.: 204
tel.: (+4 42 664-20-38 , 42 664-20-39
fax: (+4 42 664-20-37
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Pracownicy: znajdź pracownika
Kierownik
Andrzej Cewiński
tel.: (+4 42 664-20-39
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
pokój: 010 |
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ahalinka
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 10:20, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za sugestie. O konieczności osobistego kontaktu z odpowiednim wydziałem w UW w Łodzi powiadomię rodzinę poległego.
Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że dopóki nie było modernizacji kwatery na cm. przy ul. Solec - problemu nie było. Z czasem - przypuszczam - rodzice żołnierza umarli...
8 pal nie walczył okolicach w Łodzi - to już wcześniej mój małżonek przekazał rodzinie - i to, że może mogła zaistnieć pomyłka w pewności przydziału mobilizacyjnego.
Rodzina nie posiada innych dokumentów "wojskowych". Poległy mieszkał w okolicach Płocka i tam mógł być zmobilizowany do 8 pal.
- W Łodzi na cmentarzach spoczywa kilku zmarłych od ran z 8 pal! Mimo, że w okolicy 8 pal nie toczył walk to ranni z tego pułku w Łodzi byli - zwłaszcza w szpitalach.
- Są przypadki upamiętnienia tych samych osób np. na dwóch cmentarzach jednocześnie.
- To, że Bohater był ranny w okolicach Brzezin było ustalone tuż po wojnie przez brata poległego.
- Na pierwotnej tabliczce epitafijnej nie było napisane, że to żołnierz 30pSK lub 8pal.
- W ogólnych spisach UW w Łodzi jest tylko jeden poległy o tym imieniu i nazwisku spoczywający w Łodzi - ten z 8 pal!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ahalinka dnia Wto 20:06, 20 Lis 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berjer
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:33, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Z powyższych informacji wynika, że jedynym dowodem jakiegoś związku Jana Gruszczyńskiego z 30 p. Strz. Kaniowskich - jest pokazane tu świadectwo ukończenia Szkoły Podoficerskiej w tym pułku. A więc mógł po ukończeniu szkoły - tak jak pisałem wyżej - wrócić do 8 pal. w Płocku lub jeżeli wrócił "do cywila" - dostał przydział mobilizacyjny do najbliższej jednostki t.j. do 8 pal. - jak to było już wyżej podane.
Przyczyny obecności i śmierci w okolicach Łodzi, mogły być różne. Przede wszystkim mógł być tu przywieziony jako ciężko ranny.
Na świadectwie jest podany stopień st. strzelec - w pal. był więc st.kanonierem. W wykazie poległych lub na tabliczce nagrobnej mógł ktoś omyłkowo wpisać tylko kanonier. Jest to bardzo częsta pomyłka.
Wiem, że to jest "gdybanie" - ale w tej sprawie i właściwie przy braku jakichkolwiek dokumentów, które mogłyby potwierdzić, że to jest na pewno ten Jan Gruszczyński /choć wiele okoliczności na to wskazuje/ lub wykluczających identyfikację /nie widzę przyczyny/
-decyzja uznania poległego za swojego kuzyna, należy do rodziny. Powinni wziąć pod uwagę, że upłynęły już 73 lata od Jego śmierci oraz jej okoliczności.
Tożsamość byłaby bardzo wątpliwa, gdyby tym poległym, jego grobem - interesowała się jeszcze inna rodzina.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ahalinka
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 0:03, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Berjer napisał: | Z powyższych informacji wynika, że jedynym dowodem jakiegoś związku Jana Gruszczyńskiego z 30 p. Strz. Kaniowskich - jest pokazane tu świadectwo ukończenia Szkoły Podoficerskiej w tym pułku.
[...]
Przyczyny obecności i śmierci w okolicach Łodzi, mogły być różne.[...] | Tak Jurku,
z tym, że istnieją jeszcze skąpe wspomnienia:
- Bohater był ranny w okolicach Brzezin - ustalone tuż po wojnie przez brata poległego. Tu 8pal nie walczył.
To wspomnienia niepełne, obecnie nieco już zweryfikowane przez bratanka - o czym pisałam, znajdują się na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]
na dole strony "Informacje_Ryszarda_Gruszczyńskiego.pdf"
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berjer
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:09, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem tą informację Ryszarda Gruszczyńskiego. Biorąc pod uwagę rejon walk 30 p.SK w czasie wycofywania się w kierunku W-wy, jest bardzo prawdopodobne, że jednak Jan Gruszczyński mógł być ranny walcząc w szeregach tego pułku.
W dniach 6-7-8 września, pułk toczył ciężkie walki również w rejonie Brzezin - wycofując się w kierunku Strykowa i Głowna. Wymienione są m.in. takie miejscowości jak: Lutomiersk, Rąbień, lasy Łagiewnickie, płn. przedmieścia Łodzi i dalej Cyrusowa Wola, Nagawki. A opis walk i wyposażenia służby sanitarnej potwierdza, że śmierć Jana Gruszczyńskiego mogła wyniknąć z powodu braku pomocy.
Nie wyjaśnia to jednak - kto i dlaczego ? zadecydował o wpisaniu na tablicy stopnia "kanonier" ? Bo do 100% potwierdzenia tożsamości tylko tego brakuje. Jest to pole do ewentualnego działania dla rodziny.
Powyższego problemu "kanonier" może NIE być. Przypomniało mnie się, że przecież pułk piechoty posiadał również artylerię pułkową. Był to co prawda tylko jeden pluton wyposażony w 2 działa 75 mm oraz kompania ppanc z 12 działkami ppanc. Nie wiemy tego ale Jan Gruszczyński przydziałem mobilizacyjnym - mógł zostać wcielony do tej artylerii. Stąd mógł zostać użyty stopień kanoniera. Dlaczego brak st. -to już nikt nie wyjaśni. Tak więc chyba możemy uznać, że wyjaśniliśmy wszystko co jest obecnie możliwe.
Opis walk jest w książce p.t. "Historia Kaniowszczyków czyli Dzieje 30 Pułku Piechoty Strzelców Kaniowskich" autorzy W.S. Godziemba Wysocki i M. Domagała Zamorski. wyd. 2006 r. /w razie potrzeby mogę pożyczyć/
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Berjer dnia Czw 6:47, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ahalinka
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 7:53, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jurku, jeszcze raz dzięki, wysłałam adres tej strony do rodziny poległego i zapewne czytają wszystkie sugestie.
Dziękuję wszystkim, pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bolas
kapral podchorąży
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 13058
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: II Rzeczpospolita
|
Wysłany: Czw 10:39, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ciekawe że, ten starszy strzelec ukończył szkołę podoficerską, a jednocześnie nie otrzymał awansu na stopień podoficerski kaprala, co prawie zawsze było regułą. Inna sprawa, że kanonier to stopień z artylerii. Odpowiada strzelcowi z piechoty i jest najniższym stopniem w korpusie artylerii. Odpowiednikiem st. strzelca w artylerii nie był kanonier, a bombardier. Także kilka rzeczy się nie zgadza. Przydział mobilizacyjny raczej nie wiązał by się z jednoczesną degradacją stopnia ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JanuszMatusiak
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mam sypialnię w Żyrardowie
|
Wysłany: Czw 18:35, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Według "Księgi pochowanych żołnierzy polskich poległych w II Wojnie Światowej" Gruszczyński Jan pochowany jest w kwaterze numer 24 na cmentarzu na Dołach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ahalinka
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Sob 18:35, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
JanuszMatusiak napisał: | Według "Księgi pochowanych żołnierzy polskich poległych w II Wojnie Światowej" Gruszczyński Jan pochowany jest w kwaterze numer 24 na cmentarzu na Dołach. | Zbiorowa tablica epitafijna Nr 3 znajduje się właśnie na Cmetnarzu Wojskowym na Dołach w Łodzi:
ahalinka napisał: | [...]- kanonier Jan GRUSZCZYŃSKI z 8 pal(z Płocka), ur. 1915 - zm. 13.IX.1939 w Łodzi.
Pochowany na Cm. Wojsk. w Łodzi - w kwaterze poległych żołnierzy września 1939 i jest tam upamiętniony na jednej z tablic epitafijnych:
Tabl. 3.:
[link widoczny dla zalogowanych]
[...] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|