Forum Strzelcy Kaniowscy - Forum Strona Główna

 info o ostatnich bitwach '39 pod Augustowem

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
marek73



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:43, 02 Sty 2013    Temat postu: info o ostatnich bitwach '39 pod Augustowem

Witam. Szukam informacji o ostatnich potyczkach pułku we wrześniu 39. Szczególnie interesuje mnie miejsca takie jak leśniczówka Cztery Kopce i przemarsz z niej do Augustowa traktem leśnym. Może Ktoś posiada jakieś informacje o konkretnych miejscach potyczek. Warto je "prześwietlić".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~norris
strzelec
strzelec


Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 3893
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgierz

PostWysłany: Śro 21:47, 02 Sty 2013    Temat postu:

Polecam książkę Piotra Kukuły pt. ,,Maszerują Strzelcy". Akurat jest na allegro, tam są dobrze opisane dzieje pułku, poza tym świetnie się czyta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witek



Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: Czw 19:04, 03 Sty 2013    Temat postu:

Mam do sprzedania moje opracowane i wydane relacje oficerów 31 pSK z toczonych walk na terenie puszczy stromeckiej i kozienickiej, miedzy innym fragmentem z książki Kukuły "Maszerują strzelcy" mogę ją Panu wysłać - proszę o kontakt i podanie adresu w prywatnych wiadomościach na tym forum.

Więcej wiadomości na tym forum w poście "Budowa pomnika ku czci poległych żołnierzy w Puszczy Kozienickiej.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boat88



Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:02, 03 Sty 2013    Temat postu:

Ja nabyłem właśnie dziś książkę od kolegi Witka i jest fajna i się również dobrze czyta..polecam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marek73



Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:52, 04 Sty 2013    Temat postu:

Dzięki, poszukam jej. Są tam opisy tych walk?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~norris
strzelec
strzelec


Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 3893
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgierz

PostWysłany: Pią 17:28, 04 Sty 2013    Temat postu:

Taki opis walk jest w książce ,,Strzelcy Kaniowscy w latach 1919-1939" Witolda Jarno:
Cytat:
Mimo lęku przed odwetem niemieckim jeden z mieszkańców wsi Klin Maciejowice Władysław Adamczyck nocą z 16 na 17 września przeprowadził leśnymi dróżkami pułk do leśniczówki Cztery Kopce, leżącej przy szosie Brzózka-Kozienice. Jej przekroczenie przez rozciągniętą kolumnę zajęło kolka godzin, toteż fakt ten nie uszedł uwadze niemieckiej placówce w oddalone dwa kilometry wsi Sewerynów. Szybko otworzyła ona ogień z broni maszynowej wzdłuż szosu i ostrzelała ją na oślep ogniem moździerzy. W jego zasięgu znaleźli się idący w straży tylnej żołnierze III batalionu kpt. K. Skorupskiego. Chwile potem od strony miejscowości Brzóza nadjechało kilka ciężarówek wyładowanych piechotą niemiecką, która zaatakowała tyły polskiego ugrupowania. Mimo to resztki 31 pSK i III dywizjonu 10 pal dzięki wielkiej determinacji zdołały przekroczyć szosę bez większych strat, które z kolei ponieśli przypadkowo Niemcy, gdyż zagłębionych w puszczy własnych piechurów ostrzelała niezorientowana w sytuacji niemiecka artyleria"
Pododziały polskie pomaszerowały następnie w kierunku południowym, korzystając z leśnego traktu ze Świerża Górnego do Augustowa. W celu ułatwienia dalszego odwrotu ppłk. W. Wnuk odesłał rannych żołnierzy wraz z kilkunastoma zwolnionymi jeńcami niemieckimi zarekwirowanymi furmankami chłopskimi do oddalonych kilkanaście kilometrów Kozienic. Po kilkugodzinnym odpoczynki w głębi puszczy, zgrupowanie ruszyło około południa 17 września w dalszą drogę i dotarło do południowego skraju puszczy w rejonie wsi Marianów i Ursynów, położonych 5km na południe od miejscowości Brzóza. Tu zostało zaatakowane przez pododdziały niemieckie 46 DP przy silnym wsparciu artylerii. Dzięki rzuceniu do walki przez ppłk. W. Wnuka wszystkich będących jeszcze w jego dyspozycji pododdziałów, strzelcy zdołali chwilowo utrzymać pozycje. Stało się jednak oczywiste, że z powodu małej ilości amunicji, dalsze trwanie na dotychczasowych stanowiskach zakończy się tragicznie. Dlatego wieczorem 17 września ppłk. W. Wnuk zarządził odprawę, na które zdecydowano o podjęciu próby przebicia się ku Wiśle i jej przekroczenia między Dęblinem a Puławami. Realizując te założenia, resztki zgrupowania nocą z 17 na 18 września podjęły marsz do leżącego przy szosie Radom-Kozienice Augostowa (6km na północ od Pionek).
W straży przedniej posuwali się strzelcy 1 kompanii strzeleckiej kpt. W. Czyża, którzy mieli osłaniać przekraczanie szosy przez pozostałe pododdziały 31 pSK. niestety, w nocy kompania zabłądziła i rozproszyła się, jej żołnierze zaś przekraczali drogę w różnych miejscach już pod silnym ogniem niemieckim. Natomiast główne siły zgrupowania ppłk. W. Wnuka (31 pSK i resztki III dywizjony 10 pal- całość liczyła jeszcze około 500 ludzi) w godzinach porannych 18 września zostały otoczone przez pododdziały dwóch niemieckich dywizji (46 DP i 13 DZmot) i po krótkiej walce rozbite. Tak wspominał ostatnią walkę 31 pSK jeden z jego żołnierzy: ,,Nastał dzień 18 września 1939 r. Zdziesiątkowane kompanie 31 pułku Strzelców Kaniowskich posuwały się leśnymi drogami Puszczy Kozienickiej. Po ciężkim, całonocnym marszu, straż przednia podeszła do szosy prowadzącej z Kozienic do Radomia, w rejonie Augustowa. Zamiar przekroczenia szosy w tym miejscu został udaremniony silnym ogniem broni maszynowej. Na szosie pojawiły się niemieckie czołgi. Wysłane patrole stwierdziły obecność nieprzyjaciela ze wszystkich stron. Na znak dowódcy straży przedniej podciągnąłem swoje działo bliżej szosy, w miejsce mniej zadrzewione, ale zarośnięte krzewami. Przy słabej widoczności przedpola oddałem kilka strzałów w kierunku niemieckiego gniazda karabinu maszynowego, ziejącego ogniem. Strzelanie na chwilę ustało, wówczas kilku naszych żołnierzy ze szpicy oraz podpułkownik Wnuk z innymi jeszcze oficerami przeskoczyli na drugą stronę szosy i znaleźli się w głębokim lesie. Niemcy niezwłocznie otworzyli ogień i przygwoździli do ziemi następne grupy szykujące się do skoku. [...] Żołnierze rozbitych pododdziałów przywarli grupkami do ziemi, wykorzystując leśne zagłębienia i nierówności terenu. Kule karabinowe brzęczały jak osy, uderzały o pnie drzew, strącały gałęzie i liście i coraz częściej raniły i zabijały naszych braci. Nie mieliśmy już amunicji, ale każdy żołnierz ściskał w dłoni karabin z nałożonym bagnetem." Po wyczerpaniu się amunicji i kilku nieudanych próbach wywalczenia sobie drogi dalszego odwrotu atakiem na bagnety, żołnierze 31 pSK złożyli broń. Do niewoli dostało się prawie 350 spośród około 500 żołnierzy rozpoczynających swą ostatnią walkę, około zaś 80 żołnierzy poległo lub zostało ciężko rannych. W panującym jednak zamieszaniu bitewnym kilkudziesięciu innym- z dowódcą pułku na czele- udało się przedostać na drugą stronę szosu. Po całodziennym marszu zdołali oni nocą z 18 na 19 września przekroczyć Wisłę w rejonie Pawłowic, po czym przez kilka kolejnych dni prowadzili działania partyzanckie na Lubelszczyźnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strzelcy Kaniowscy - Forum Strona Główna -> 31 pułk Strzelców Kaniowskich 1919-1939 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin