"Katyń" A. Wajdy - opinie

przybcio

Prosimy o zamieszczanie w tym miejscu opinii i przemyśleń związanych z tym filmem.

miki

Dodam moje:

No to panowie, pierwsza recenzja. Poszedlem na film samemu bo nie chcialem by jakis znajomy lub dziewczyna mi przeszkadzali. Film naprawde ciekawy, mysle ze na polskie kino odlot. Troszke w polowie przynudza ale pozniej sie rozkreca. Koniec filmu, nie do opisania. Ja z wrazenia musialem sobie papierosa w kinie zapalic na koniec co nie zachwycilo ochroniarza ale nic nie powiedzial. Nie jest to film co chcialbym wiele razy ogladac jak Hubal, Westerplatte, Lotna itd itd Raz na pare lat mi starczy. Jak wychodzilem w kinie panowala cisza, z daleka slyszalem jak starsza pani placze ale tak to niesamowita cisza. Nie wiem jak u was w kinach bedzie ale wydaje mi sie effekt ten sam bedzie. Poprostu nie do opisania.

Podoba mi sie dodatek o Akowcu co jest bliskie mojej rodzinie bo w mojej rodzinie syn wujka majora zginal w 1945 z rak UB.

Film napewno nie dla dzieci, wydaje mi sie 14-15 lat minimum. Na mnie wrazenie zrobilo to na bank.

kozak

Ja jestem w szoku same fakty nie oddają ogromu tragedii jaką był Katyń. Słyszałem że po seansie następuje cisza.. ale nie spodziewałem się aż takiej ciszy... tym bardziej że na seans przyszło sporo ludzi.... ten film był potrzebny narodowi Polskiemu.

tm/39

Witam Panowie
Byłem w niedzielę w kinie z Synem.
Nie będę się zbytnio rozpisywał , powiem krótko .
Nie przeżyłem takiego uczucia na żadnym filmie !!!

Panowie po ostatniej scenie gdy zapanowała ciemność na ekranie ,
nie mogłem wstać z fotela
, zupełnie jakby te tony ziemi mnie przysypały !!!
Tak to odebrałem - niesamowite .

Odnośnie Syna ma lat trzynaście ale proszę się nie obawiać zna temat dużo rozmawiamy i poszedł na film przygotowany .

Kondzio93 · Wysłany: Nie 19:45, 09 Mar 2008 Temat postu:

witam,

to mój pierwszy post na tym forum byłem też na tym filmie mnie bardzo się podobał , jak dla mnie to bardzo dobrze zrobiony film

------------------------------
pozdrowionka

Kondzio93

~norris · Wysłany: Nie 22:35, 09 Mar 2008 Temat postu:

Witam Cię kondzio, chyba się już znamy, co? Smile

a ja przyznam że nie oglądałem, czego nie mam okazji naprawić jakoś, a mój pradziadek tam zginął co tym bardziej żal podsyca

Kondzio93 · Wysłany: Pon 14:01, 10 Mar 2008 Temat postu:

tak Noris dobrze mnie kojarzysz Very Happy

ja z chęcią obejrzałem go jeszcze kilka razy

---------------------------
pozdrowionka

Kondzio93

Krystian

Ja na tym filmie byłem i trudno powiedzieć że bardzo mi się podobał bo może się to wydać niesmaczne - jak śmierć może się podobać... ale jestem mile zaskoczony film jest dobry gra czołówka polskich aktorów wszystko że tak powiem "fajnie" opisane. Dzięki takim filmom można uświadomić młodzież o tamtych wydarzeniach. Ja na ten film szedłem "ze szkołą" ludzi było dużo praktycznie całe kino pełne ale cisza była ...
Pisze już dużo czasu po premierze ale mam nadzieje że skłonie osoby które jescze go nie widziały do uczynienia tego Wink

sekest

Film odebrałem jako "wajdowską" interpretację fragmentu problemu Katynia. Nie wiem tylko, czy nie udało się Wajdzie przenieść części negatywnych emocji z NKWD na UB? A cisza po filmie ...? Po moim "poście" do "kaniowskich" też cisza ...

dzionga

No to chyba jestem w takim razi jedyną osobą, która uważa, że film został zrobiony nie najlepiej. Nie podobał mi się ten film i niestety bardzo tego żałuję, bo bardzo chciałabym móc wyjść z kina zapłakana. Wyszłam wstrząśnięta, ale takie same emocje budzi u mnie czytania o tej straszliwej zbrodni. Liczyłam, że film zrobi na mnie wrażenie piorunujące, ale takiego nie zrobił na mnie- Polce, patriotce, więc myślę, że dla przeciętnego Brytyjczyka czy Amerykanina, który nic nie wie o tej zbrodni tym bardziej "Katyń" nie był tak poruszający jakbym tego chciała...

Czyżbym się zdyskredytowała w Waszych oczach już na samym początku? Wink

Krystian

O GUSTACH SIĘ NIE ROZMAWIA Wink

mi może się podobać sokół 1000 a tobie suzuki... ale czego ci w tym filmie tak najbardziej brakowało ?