Autor |
Wiadomość |
marek
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:43, 12 Lis 2010 Temat postu: Wizna 1939 rok |
|
|
Od kolegi z Białegostoku otrzymałem oto taką wiadomość jakoby nowe "spojrzenie" na bohaterskich obrońców z Wizny 1939 roku. Tutaj drodzy Strzelcy Kaniowscy wpiszcie sobie w Google Białystok Gazeta Wyborcza mit kampanii wrześniowej. I co wy o tym sądzicie?. Bo dla mnie ten artykuł to po prostu delikatnie mówiąc podważenie bohaterskiego mitu obrońców z nad Wizny 1939 roku pod dowództwem kapitana Władysława Raginisa. Chwała wszystkim bohaterskim obrońcom z nad Wizny po wsze czasy!!!!!!!!!!. Bóg Honor Ojczyzna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Berjer
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:07, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
To chyba nie artykuł w "GW" podważa bohaterską postawę obrońców Wizny w 1939 roku pod dowództwem kpt. W. Raginisa - tylko sygnalizuje nam, że historyk dr Tomasz Wesołowski napisał na ten temat książkę.
Jestem przekonany, że inni historycy potrafią właściwie ocenić to "dzieło". Znam temat Wizny z dotychczasowej bibliografii i wielokrotnego odwiedzania Strękowej Góry, ale wypowiedzi dr T.W. są dla mnie niezrozumiałe. Chyba trzeba samemu przeczytać książkę żeby mieć własne zdanie. Kilka m-cy temu na jakimś innym forum wojennym toczyła się ostra dyskusja na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~norris
strzelec
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 3893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie 11:42, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Uważam że jak zwykle w takich sytuacjach prawda leży po środku. Z jednej strony dr. Wesołowski próbuje się wybić, co już mu się udało, z drugiej strony prawda o Wiźnie może być przekłamana, pytanie tylko- w jakim stopniu? Mitem wydaje się walka z 42 tysiącami żołnierzy, przy tych warunkach o jakich pisze dr. Wesołowski. Wie ktoś może ilu dzisiaj żyje żołnierzy spod Wizny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:53, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Aby móc dobrze ustosunkować się do poglądów Pana Dr. Tomasza Wesołowskiego historyka Uniwersytetu z Białymstoku koniecznie należy przeczytać całą jego książkę poświęconą obronie Wizny w 1939 roku. Każdy historyk tak jak każdy człowiek może mieć swoją opinię na dany temat w tym wypadku chodzi o obronę Wizny w 1939 roku. Według mnie temat Wizny jeżeli już został przez Pana Dr. Wesołowskiego w takim świetle przedstawiony powinien koniecznie doczekać się otwartej i rzetelnej dyskusji w gronie wielu historyków a nie tylko jednej opinii Pana Dr. Wesołowskiego. Artykuł Pana Dr. Tomasza Wesołowskiego zamieszczony w Gazecie Wyborczej nie wzbudził we mnie ogromnego podziwu dla bohaterskich obrońców spod Wizny pod dowództwem kapitana Władysława Raginisa. Zapewne interesując się historią oglądacie program w regionalnej TVP3 pod tytułem Było Nie Minęło pod redakcją historyka Adama Sikorskiego. W tym programie temat Wizny był już kilkakrotnie poruszany i relacje naocznych świadków tych tragicznych wrześniowych dni którzy jeszcze pamiętają kapitana Władysława Raginisa diametralnie się różnią od opinii Pana Dr. Tomasza Wesołowskiego która była przedstawiona w artykule Gazety Wyborczej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marek dnia Nie 16:07, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
easyrider
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:48, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dobrze powiedziane. czasami mit jest silniejszy od zdrowego rozsądku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:54, 20 Sty 2011 Temat postu: Most na Narwi - Wizna - Wrzesień 1939 |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=oQGph0wQSnM
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marek dnia Wto 22:50, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bolas
kapral podchorąży
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 13058
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: II Rzeczpospolita
|
Wysłany: Czw 20:40, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
marek napisał: | YOU TUBE Most na Narwi - Wizna - Wrzesień 1939 |
Proponuje wstawić link, taki opis nic nie daje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sekest
strzelec
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wschód
|
Wysłany: Czw 22:06, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Front północny opóźniał bardzo skutecznie najkrótszy odcinek dla Niemców do Warszawy.
P.S. Są bitwy i jednostki niewspółmiernie opisane. Z mojego regionu podam taki przykład: Bitwa pod Wola Gułowską -ikona września znana każdemu mieszkańcowi powiatu, a z drugiej strony walki 1DP w przebiciu na Łuków. Wysiłek i straty 1 DP dużo większe niż SGO Polesie i gdyby nie liczne groby "cichych" legionistów nie potrafiłbym przekonać samorządowców do rekonstrukcji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
woytek
strzelec
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Sob 18:40, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Przyznaję od razu uczciwie,że nie czytałem tego "dzieła"co pokazuje jakoby,nowe spojrzenie na obronę pozycji pod Wizną.Ciekawi mnie czy autor,w swym "dziele"napisał,jak niemcy potraktowali po śmierci zwłoki bohaterskiego kapitana Raginisa(że podpalili głowę).Zapewne ta nowość,może być czymś w stylu książki Zbrojne ramie sanacji,którą kiedyś przeglądałem w empiku.
Latem tego roku,staraniem Stowarzyszenia Wizna1939,oraz programu Było nie minęło,odbyła się ekshumacja kapitana Raginisa znaleziono m.in polski hełm wz.31,fragmenty munduru,potfel zapewne z bilonem,kawałek wiecznego pióra,łyżkę,zawleczkę oraz odłamki polskiego granatu obronnego które wbiły się w ciało bohaterskiego dowódcy,również znaleziono medalik który kapitan Raginis miał na szyji(w/g relacji świadka pochówku przekazanej siostrze kapitana).
10września odbyła się na Strękowej Górze piękna uroczystość złożenia kapitana Raginisa,oraz porucznika Brykalskiego do pierwszego grobu,w którym byli pochowani,tuż przy bunkrze kapitana Raginisa.
Również w programie Było nie minęło(chyba w zeszłym roku)była mowa
o walkach,na umocnionej pozycji pod Nowogrodem,bronionej przez kompanię forteczną KOP,oraz batalion 33pp Strzelców Kurpiowskich,walki toczone z zaciekłością jak pod Wizną.Wnuk jednego z obrońców cytował wspomnienia swego dziadka,mi utkwiły w pamięci słowa wspomnień:
..widzimy jak drzwi sąsiedniego bunkra otwierają się i kilku naszych żołnierzy biegnie do ataku,na bagnety,ale nikt nie zdążył dobiec do niemców...
...po kapitulacji kopistów oddzielono od nas i poprowadzono pod las i wszystkich rozstrzelano,my musieliśmy na to wszystko patrzeć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
woytek
strzelec
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Pon 19:47, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś w empiku,w numerze Odkrywcy 12/2011 trafiłem na ciekawy artykuł"Jesteśmy ich strażnikami" autorstwa p.Joanny Orłowskiej-Stanisławskiej,jest w nim kilka ciekawostek.
Badania DNA potwierdziły tożsamość bohaterskiego kpt.Władysława Raginisa(po porównaniu z DNA wnuka siostry kpt.Raginisa).Co do poległego porucznika Brykalskiego badania nie potwierdziły,ani też nie wykluczyły tożsamości.Jak mówi p.Krzysztof Szpiel,z GRH Centralnej Szkoły Podoficerskiej KOP,jeden ze znalezionych medalików jest charakterystyczny,dla Galicji(por.Brykalski pochodził spod Tarnow
Jak myślę po wypowiedziach osób,z GRH CSP KOP można domyślić się o czym mówi "dzieło" T.Wesołowskiego zapewne że żołnierze polscy,zdezerterowali,a kpt.Raginis uciekł z pola bitwy(co za bzdury!),no ale zapewne autor dzieła nie napisał,że obrońcy poddali się po groźbie ultimatum,że zostaną rozstrzelani po wzięciu do niewoli(ja dowiedziałem się o tym po emisji filmu Polskie Termopile).
Zacytuje wypowiedź p.Pikuły z GRH:faktycznie zdarzyły się dezercje,część żołnierzy uciekła ale zostali od razu zastąpieni na pozycjach,przez posiłki przysłane przez kpt.Raginisa.Nie można podważać sensu obrony odcinka Wizna.
Również p.Otlewski:są tacy,którzy twierdzą,że kpt.Raginis był szaleńcem,
tymczasem nie życzę nikomu by w wieku 31 lat,musiał borykać się z takimi problemami,przed jakimi stanął kpt.Raginis,gdy po drugiej stronie rzeki ma się korpus pancerny.
Ale pomijając dzieło p.T.Wesołowskiego,najważniejsze że bohaterscy żołnierze do końca wierni przysiędze spoczęli na miejscu gdzie oddali życie za Polskę.
BÓG HONOR OJCZYZNA.
Cześć ich pamięci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|