bolas
kapral podchorąży
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 13058
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: II Rzeczpospolita
|
Wysłany: Czw 12:14, 10 Lis 2011 Temat postu: Marsz śladami 31pSK w powiecie kozienickim |
|
|
W dniach 1-2 października "Strzelcy Kaniowscy" na zaproszenie Kozienickiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych wzięli udział w dwudniowym marszu szlakiem bojowym 31 pułku Strzelców Kaniowskich po powiecie kozienickim. Poniżej skrótowa relacja, wybaczcie język - po części skrócona nasza relacja wewnętrzna.
Nasza reprezentacja liczyła 5 kaniowskich, dołączyło do nas ok. 5 kolegów z Kozienic i dwóch strzelców konnych spieszonych. Zmontowaliśmy drużynkę, przećwiczyliśmy podstawy niezbędne w dalszym wspólnym wystąpieniu i ruszyliśmy. Towarzyszył nam od samego początku Fiat 508 Pick Up. To jednak wielka przyjemność zobaczyć takiego Fiacika w akcji. Zwłaszcza nie na pokazie, a w dzikim lesie czy terenie niedostępnym normalnie. Szczególnie w marszu przez kozienickie lasy ten Fiacik robił kosmiczny klimat ! Do tego mieliśmy wóz drabiniasty z 2 końmi i ułanem z Stowarzyszenia 22 p.uł.
Marsz głównie odbywał się po terenach leśnych i przez małe wioski. Klimat świetny, bo zupełnie odmienne niż u nas w łódzkim. Rzadka zabudowa, małe zupełnie odmienne drewniane domki. Klimatyczne zwłaszcza okazywały się wymierające wsie z których wszyscy poza starcami już dawno uciekli. Gdyby nie widoczne czasami pojedyncze słupy elektryfikacyjne to można by spokojnie uznać że jesteśmy w XIX wieku. Drewniane domu, płoty ze sztachet, zabudowania kryte strzechą i drogi z piasku sypkiego ... jak na wydmach czy plaży. Po drodze było kilka pomników - zarówno żołnierskich z 1939, jak i tych związanych z działalnością OW WP mjr. Hubala a także pamiątki zbrodni niemieckich z okresu wojny. Na tych związanych z PL zatrzymywaliśmy się, pododdział oddawał honory i składaliśmy wiązanki.
Nocleg wypadł nam w szkole. Na miejscu świetnie wyszła organizacja gospodarzy. Jedzenie gotowe, noclegi zapewnione - dowolnie w szkole lub na polu. Pełne wyżywienie łącznie z napojami wszelakimi. Finalna część trasy miała się odbywać wraz z dzieciakami ze szkół, ale poszły przodem w wyniku naszego opóźnienia. Czekały na nas jednak w szkole i tam organizatorzy zaprezentowali dzieciakom zarówno nas, jak i pojazdy i konie. Każdy dostał znaczki pamiątkowe, były podrukowane specjalne folderki o 31pSK i historii regionu i naszej trasie. Świetna sprawa - szczególnie pod kątem dzieciaków. Wieczorem przy ognisku świetna atmosfera.
Następnego dnia z rana dobiła grupa z Mszczonowa również nawiązująca do historii i dziejów 31pSK. Celem na ten dzień były Cztery Kopce - zbiorowa kwatera poległych żołnierzy 31pSK z 1939 - tam miała się odbyć uroczystość poświęcenia tablicy pamiątkowej.
Po uroczystości w pobliżu odbyła się skromna inscenizacja i pokaz dla widzów, po czym ruszyliśmy dalej Traktem Królewskim ku ostatniemu pomnikowi 31pSK i miejscu gdzie pułk został rozbity. Po jakimś czasie dojechaliśmy pod pomnik. Ruszyliśmy oddać ostatnie honory. Złożono wiązankę i wróciliśmy na miejsce.
Atmosfera całego marszu była kapitalna. Finalnie rozjechaliśmy się na miejsce pozostawienia samochodów. Jestem pełen podziwu dla organizatorów - szczególnie od strony organizacyjnej. Wszystko było spięte rewelacyjnie. Marsz nie był tylko dla rekonstruktorów, a zainteresował całą okolice - były dzieciaki, były media, widać było wszędzie wiszące plakaty. Sporo ludzi się tym zainteresowało.
Zdjęcia od chłopaków z 1psk z Garwolina:
Zdjęcia od Oli:
[link widoczny dla zalogowanych]
Trasa marszu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|